Poprzedni
Następny

Audiofil, meloman, miłośnik dobrej muzyki? Subiektywne fakty i obiektywne mity

Współczesny świat muzyki jest pełen sprzeczności i mitów dotyczących jakości dźwięku oraz prawdziwej miłości do dobrej muzyki. Dla jednych dźwięk jest fundamentalnym elementem ich życia i pasji, dla innych zaś jest to tylko pretekst do podkreślenia swojego ego czy zbudowania prestiżu. Czym tak naprawdę są pojęcia takie jak: audiofil, meloman albo miłość dobrej muzyki? Jakie są fakty, obiegowe poglądy czy wreszcie barwne mity lub zwykłe przesądy?

Spis treści:

  1. Definicja audiofila

  2. Krytyka

  3. Subiektywne fakty i mity

  4. Rys historyczny

  5. Pasja w kontekście jakości sprzętu audio

  6. Zwykły miłośnik muzyki czy może zapalony miłośnik muzyki?

  7. W środowiskach audiofilskich duże znaczenie odgrywa moda

  8. Podsumowanie

audiofil to osoba która zwraca dużą uwagę na jakość dźwięku

Definicja audiofila

Definicja, którą znajdziemy w słowniku PWN, jest następująca:

Audiofil to osoba szczególnie zainteresowana wysoką jakością odtwarzanego dźwięku i kolekcjonująca sprzęt odtwarzający najwyższej klasy.

Definicja ta, aczkolwiek oficjalna, jest zawężona do zasobnych kolekcjonerów.

Niemniej jednak można ją „doprecyzować”, mniej więcej w następujący sposób:

Audiofil to osoba zainteresowana jakością dźwięku odtwarzanego w domowych systemach audio.

Kluczowym elementem jest tutaj samo zainteresowanie jakością dźwięku generowanego przez sprzęt audio, a nie kategorii cenowej czy odrzucenie wymogu aspektu kolekcjonerskiego. A więc audiofil to osoba szczególnie lubująca się w krytycznym słuchaniu dźwięku dobywającego się z głośników, nie stroniąca od wydawania wiążących opinii na jego temat.

brzmienie porównywane na podstawie ślepych testów

Cechą audiofila jest nie poddawanie się stereotypom i dopuszczanie do siebie całego bogactwa informacji. Badanie go i stałe doświadczanie. Sam stereotyp najczęściej budowany jest jako uproszczone przeświadczenie dotyczące pewnych zjawisk. W tym przypadku zjawisk rozgrywających się przy przestrzennym – stereofonicznym, choć nie tylko – odtwarzaniu dźwięku z urządzeń elektroakustycznych. Mechanizm tworzenia stereotypów zawarty jest w naturze ludzkiej. Mówiąc w dużym uproszczeniu jest on spontaniczną ludzką skłonnością, która ma na celu redukowanie nadmiaru informacji, które docierają do nas ze świata.

Zainteresowania i sposób postrzegania rzeczywistości przez audiofila są przeciwieństwem tego mechanizmu. Audiofile są na ogół bardzo rozwiniętymi intelektualnie ludźmi. Dostrzeganie, a raczej słyszenie różnic w brzmieniu różnych urządzeń, systemów audio, a nawet i samych nagrań, to właśnie rezultat większego ich potencjału poznawczego, doświadczenia, ciekawości świata, wrażliwości i otwartości na nowe doświadczenia oraz braku negowania zjawisk, których nie da się jednoznacznie zmierzyć czy ocenić.

Ich ocena jakości dźwięku zawsze bazuje na teście odsłuchowym, a zatem siłą rzeczy ma naturę subiektywną.

audiofile i ich odrębność

Co więcej, audiofilem jest każdy, kto za takowego się uważa. A więc nie wykluczajmy z tej kategorii nikogo. Tym bardziej, że wysoka jakość dźwięku nie zawsze idzie w parze z ceną sprzętu. Istnieje wiele tańszych urządzeń audio, czy systemów stereo, które potrafią zadowolić nawet najbardziej wymagającego słuchacza albo zapalonego miłośnika muzyki. Samo zjawisko audiofilii jest bowiem nie tylko sferą zainteresowań sprzętem audio, ale przede wszystkim wielką pasją, a nawet poświęceniem dla muzyki.

Krytyka

Jest też i przysłowiowa „druga strona medalu”. Audiofilska pasja oraz postawy z nią związane są bardzo często poddawane krytyce, najczęściej całkowicie nieuzasadnionej i zarazem mocno przesadzonej.

Budowana jest przez osoby, które z reguły interesują się tą tematyką i bezpodstawnie określających siebie jako w pełni obiektywnych, bądź przez osoby mające w ogólności nieprawidłowy stosunek do rzeczywistości. Ich zarzuty w stosunku do audiofilów najczęściej są nieadekwatne i mają negatywne zabarwienie emocjonalne. Formułowanych jest też wiele kłamliwych argumentów, wynikających z całkowitego niezrozumienia branży, tego jak funkcjonuje rynek urządzeń audio czy zwykłych, całkowicie nieuzasadnionych podejrzeń. Nie bez znaczenia jest też szukanie zwykłej sensacji czy próba równania do siebie. Często siłą napędową może być tutaj czysta złośliwość, bądź brak tak zwanej kultury osobistej.

część audiofilów ma swój własny system wartości, którym kieruje się przy ocenie sprzętu i brzmienia

Subiektywne fakty i obiektywne mity

Wobec audiofilów i ich odrębności wytworzyła się też specyficzna narracja. Koncentruje się ona na takich zagadnieniach jak:

  • wiara w fałszywe teorie sprzeczne z wiedzą naukową,

  • skrajny subiektywizm,

  • brak rozsądku,

  • nieracjonalne postępowanie,

  • sprzedaż urządzeń w oparciu o kłamliwy marketing.

Można też spotkać skrajnie negatywne i nieprawdziwe opinie w stylu: „Audiofil - jednostka chora społecznie i niebezpieczna”. Albo całkowicie obraźliwe, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością: „Audiofile to grupa dziwaków, obsługiwana przez oszustów oferujących sprzęt bezsensownie drogi. W funkcjonowaniu tego rynku pomaga audiofilska prasa, służąca branżowym interesom i publikująca opisy nie istniejących różnic brzmieniowych, w celu zachęcenia do zakupów klientów podatnych na manipulację”.

Nic bardziej mylnego. Większość ludzi o elektroakustyce zwyczajnie wie niewiele i nie zna wcale też rynku audio. Stąd wynikają błędne wnioski, a co gorsza jawne insynuacje.

Co zatem robić, gdy natkniemy się na tego typu wypowiedzi bądź opinie?

Przede wszystkim, nie poddawać się negatywnym emocjom i niesprawdzonym sensacjom. Każdy bowiem może wybrać sobie takie hobby, jakie chce i należy to uszanować.

Rys historyczny

Audiofilizm jako ruch i pozytywna postawa wyrażająca się w aktywnym uprawianiu tego hobby, ma związek z innym zjawiskiem, czysto technicznym. Otóż nastawione na masowy rynek firmy nie zaspokajały potrzeb najbardziej wybrednych i świadomych miłośników muzyki, mimo istnienia usankcjonowanej normy DIN 45 500 (z roku 1973), dotyczącej warunków jakie musi spełniać sprzęt klasy hi-fi. Pojawiło się zatem specjalistyczne audio, które swój prawdziwy rozkwit zaczęło przeżywać dzięki undergroundowej scenie lat 70, aż w końcu wyewoluowało do prawdziwych audiofilskich dzieł sztuki, kiedy sektor urządzeń audiofilskich na dobre wydzielił się z rynku masowego, czy też tak zwanego „mid-fi”. Przestały obowiązywać narzucone wcześniej kanony lub ograniczenia dotyczące ceny, parametrów czy wyglądu. W tym czasie pojawia się również prasa specjalistyczna, mająca również walor edukacyjny.

Pasja w kontekście jakości sprzętu audio

Obecnie audiofile podzielili się na dwie grupy. Pierwszą tworzą osoby o bardziej konserwatywnych oczekiwaniach. Preferują głównie sprzęt stereo . Druga składa się z entuzjastów nowinek technicznych. W kręgu ich zainteresowania znajduje się nie tylko kino domowe, lecz również cyfrowe audio, łączące świat sieci komputerowych, serwisów streamingowych oraz dedykowanych im urządzeń produkowanych masowo.

W każdej z tych grup tworzą się kolejne mniejsze, ze swoimi preferencjami, co prowadzi do barwnych debat i audiofilskich sporów: analog kontra cyfra, obudowy otwarte versus zamknięte, sprzęt markowy czy DIY (od ang. Do It Yourself). Są też „stałe tematy” jak na przykład: grające kable czy jedynie słuszne formaty zapisu muzyki. Wszystko to składa się na bardzo zróżnicowany i zarazem wartościowy świat zainteresowań, w którym bardzo istotną rolę pełni sprzęt audio.

na przestrzeni lat zmieniają się trendy w muzyce, swoją drogą ewuluuje też pojęcie audiofil

Zwykły miłośnik muzyki, czy może zapalony miłośnik muzyki?

Mówiąc o audiofilach bardzo często spotykamy się z pojęciem melomana. Kim oni są i dlaczego są niejako przeciwstawiani audiofilom?

Meloman jest osobą, która po prostu kocha muzykę. Nie zawsze jest on zainteresowany doskonałą jakością dźwięku, ale ceni sobie emocje, które muzyka potrafi w nim obudzić. Dla niego istotne jest samopoczucie i relaks, jakie daje mu muzyka. Melomani mogą słuchać muzyki na dowolnym sprzęcie audio, nawet na przenośnym odtwarzaczu, nie wspominając o koncercie w parku, w deszczowe popołudnie. Dla nich liczy się samą muzyka, a nie sprzęt, na którym ją odtwarzają.

Bardziej zaawansowani w swojej pasji są zapaleni miłośnicy muzyki, którzy w namiętny wręcz sposób delektują się muzyką uznawaną za szczególnie wartościową.

Co najciekawsze, wielu audiofilów jest również melomanami, a nawet zapalonymi miłośnikami muzyki. Bywają na koncertach, w Filharmonii. Nie stronią od muzyki wykonywanej na żywo. Często są koneserami z bogatym doświadczeniem, którzy potrafią się zachwycić niemal każdą nutą nagrania, znając przy tym mnóstwo anegdot i historii, związanych tak z twórcami, jak i ich dziełami.

audiofil zwraca uwagę zarówno na kolumny jak i na wzmacniacze

Dlatego też, ważne jest by nie oceniać innych ze względu na to, jak słuchają muzyki czy jakiego sprzętu używają. Każdy ma prawo do swoich własnych preferencji i pasji. Muzyka jest sztuką, która ma za zadanie łączyć ludzi i wywoływać emocje. Nie ważne więc czy jesteśmy audiofilami, melomanami czy po prostu miłośnikami dobrej muzyki – ważne jest, że znajdujemy w niej radość i inspiracje do życia.

Nie istnieje zatem jedna prawda absolutna, jeśli chodzi o słuchanie muzyki. Dla audiofilów najważniejsza jest jakość dźwięku, dla innych emocje, a dla jeszcze innych sam fakt słuchania ulubionej muzyki.

W środowiskach audiofilskich duże znaczenie odgrywa moda

Audiofile nie unikają bynajmniej urządzeń produkowanych masowo, ale ich uwagę przykuwają tzw. „urządzenia specjalistyczne”. Są też podatni na kwestie mody, jakie co jakiś czas pojawiają się w ich światku. Niedawno można było zaobserwować na przykład pewien powrót wzmacniaczy lampowych czy gramofonów i płyt analogowych.

Mimo, iż w kręgu zainteresowań nie tylko audiofilów, ale i melomanów wciąż pozostają głośniki, to coraz częściej preferuje się odsłuchy w słuchawkach. Jak mówimy głośniki, to warto też wspomnieć o kablach, także tych zasilających.

Moda zatem jest stałym elementem tej pasji i zarazem bardzo konstruktywnym, gdyż dzięki licznym, okresowym zmianom i szerokiemu spektrum, audiofil może zintensyfikować swoje doświadczenia poznawcze i wiedzę.

Zobacz również: Retromania – czyli skąd się bierze miłość do starych rzeczy?

audiofil przestrzega pewnych zasad słuchania, wybierając sprzęt wysokiej klasy

Podsumowanie

Bycie audiofilem to wielce pożądana postawa. Podobnie jak oczytanie, uprawianie sportu czy znajomość języków obcych. Audio to piękna i „mądra” pasja, ocierająca się o wiele wspaniałych dziedzin naszego życia, jak chociażby obcowanie na co dzień ze sztuką i to w bardzo dobrym wydaniu. Ma też walor praktyczny. Dzięki niemu wiele osób rozwija swoją percepcję, tolerancję na różne bodźcie słuchowe, a nawet zdolności manualne, zwłaszcza gdy w swoim hobby uwzględnia aspekt DIY – słowem powiększa swoją wiedzę i doświadczenie o naszej rzeczywistości. Natomiast wszelkie wypowiedzi, które audiofilizm utożsamiają bądź to z elitarnym klubem wysublimowanych zainteresowań bądź to z różnymi anomaliami należy traktować z dużą dozą ostrożności. Najczęściej takie treści są próbą zwykłej manipulacji bądź wykluczenia społecznego. A więc ignorujmy je. Nasza pasja warta jest naszej uwagi, czasu i środków, jakie na nią przeznaczamy. Oby było więcej takich zainteresowań i ludzi tak zaangażowanych.

Zachęcamy do odwiedzenia jednego z naszych salonów Top Hi-Fi & Video Design, w którym nasi eksperci udzielą dalszych informacji i odpowiedzą na wszelkie pytania dotyczące sprzętu audio i wszelkich innych zagadnień z nim związanych.



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: