Odtwarzacz sieciowy to w dzisiejszych czasach obowiązkowy element każdego systemu audio. Większość nowoczesnych melomanów zazwyczaj decyduje się na zakup wzmacniacza zintegrowanego lub amplitunera stereo, który ma już wbudowany odtwarzacz strumieniowy, bo to najwygodniejsze rozwiązanie. Ale co mają zrobić ci, którzy kupowali swój zestaw stereo w czasach, gdy obowiązkowymi elementami systemów audio były raczej gramofon i odtwarzacz płyt CD? To proste: muszą zainwestować w odtwarzacz sieciowy. Tego typu urządzeń jest na runku bardzo dużo, ale większość z nich sporo kosztuje. Dlatego przygotowaliśmy dla Was krótkie zestawienie odtwarzaczy strumieniowych do (mniej więcej) 1000 zł. Bo rzecz w tym, że wcale nie trzeba wydawać mnóstwa pieniędzy, żeby wyposażyć swój system w sieciowe funkcjonalności.
Jaki odtwarzacz sieciowy wybrać do 1000 zł - spis treści:
- Co to jest sieciowy odtwarzacz audio i na co zwracać uwagę przed zakupem?
- Czy warto kupić odtwarzacz sieciowy?
- Jaki odtwarzacz sieciowy wybrać?
- Podsumowanie
Co to jest sieciowy odtwarzacz audio i na zwrócić uwagę przed zakupem?
Odtwarzacze sieciowe to urządzenia audio, które umożliwiają dostęp do serwisów strumieniowych (takich jak m.in. Spotify czy Tidal), co pozwala na korzystanie z ogromniej bazy utworów. Z ich pomocą można też odtworzyć pliki muzyczne, zapisane w komputerze lub na przenośnym dysku, a także posłuchać radia internetowego. Gdy przymierzamy się do kupna odtwarzacza sieciowego, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka znaczących rzeczy. Jakie formaty audio obsługuje dane urządzenie? Czy jest przygotowane do współpracy z najpopularniejszymi serwisami stramingowymi, a zatem czy jest Spotify connect lub Tidal connect?
Ponieważ te funkcjonalności ułatwiają użytkowanie. Warto także dowiedzieć się, czy dekoduje pliki DSD, chociaż jeśli o to chodzi warto zaznaczyć, że taka funkcja jest zazwyczaj implementowana w tych droższych odtwarzaczach sieciowych. Niektórzy producenci tworzą też aplikacje sterujące funkcjami stramerów. Dobrze, jeśli urządzenie, które mamy na oku, jest w nią wyposażone, bo to podnosi komfort obsługi. No i warto sprawdzić, czy interesujący nas odtwarzacz sieciowy może zostać wpięty w system multiroom. Jest to bardzo pożyteczne rozwiązanie, które może się przydać. No dobrze, ale czy w ogóle warto kupić odtwarzacz sieciowy?
Czy warto kupić odtwarzacz sieciowy?
To źle postawione pytanie, ponieważ w dzisiejszych czasach jasne jest, że nie chodzi o to, czy kupić odtwarzacz sieciowy, ale jaki kupić. Jego posiadanie stało się bowiem oczywistością, standardowym rozwiązaniem. Jeśli jednak mamy system audio ze średniej półki to oczywiście nie warto wydawać dużych pieniędzy na hi-endowy streamer audio, taki jak choćby ROSE RS150B, bo i tak nie usłyszymy jego jakości, pozostałe elementy systemu nam na to nie pozwolą. W takim przypadku najlepiej jest zainwestować w coś tańszego, co również umożliwi nam wejście w świat streamingu, czyli cieszenie się łatwym dostępem do cyfrowej muzyki dostępnej w plikach audio, bez przesadnego obciążania portfela.
Jaki odtwarzacz sieciowy wybrać?
W związku z tym mamy dla Was trzy propozycje. Pierwszą jest AudioPro Link 1. To kompaktowy, bardzo zgrabny i oryginalny odtwarzacz strumieniowy, który z wyglądu przypomina kieszonkowe UFO, jest niesłychanie łatwy w instalacji, konfiguracji i obsłudze. Jego możliwości są odwrotnie proporcjonalne do rozmiarów, a brzmienie powinno usatysfakcjonować każdego melomana, który ma świadomość, co jest możliwe w takim budżecie.
Za pośrednictwem Audio Pro Link 1 można słuchać muzyki z internetowych serwisów streamingowych i komputera (dlatego mamy tu AirPlay, Spotify Connect, Tidal), a także z dysków NAS. Można też słuchać utworów zapisanych w smartfonie. Urządzeniem da się sterować za pomocą intuicyjnej aplikacji. Łatwo je także włączyć w domowy system multiroom. Pomoże w tym funkcja Audio Pro Multiroom.
Drugim polecanym prze nas urządzeniem jest AudioPro Link 2, czyli nowsza i ulepszona wersja opisywanego przed chwilą Link 1. Urządzenie wygląda już trochę inaczej. Kształtem przypomina klasyczne komponenty audio. Ma też bardziej rozbudowane opcje podłączeniowe, więcej niż niezbędny komplet złącz. Jest wyjście i wejście liniowe (2 x RCA), a także cyfrowe wyjście optyczne i koaksjalne. Jest także złącze USB, służące wyłącznie do transferu danych.
Audio Pro Link 2 można podłączyć z internetem za pomocą kabla i wbudowanego w urządzenie złącza Ethernet albo bezprzewodowo, wykorzystując dwuzakresowy moduł Wi-Fi, obsługujący częstotliwości 2,4 HGz i 5 GHz. Oba warianty zapewniają bezproblemowy dostęp do takich serwisów streamingowych, jak Amazon Music, Spotify, Tidal, TuneIn, Napster, Deezer, Amazon Music, a także do radia internetowego.
Włączenie Audio Pro Link 2 w system multiroom jest niezwykle łatwe. Da się to zrobić za pomocą AirPlay 2, Google Cast lub Audio Pro Multiroom. Każda z tych opcji umożliwia bezprzewodowe połączenie z głośnikami aktywnymi, mini systemem audio lub amplitunerem. Funkcjami tego odtwarzacza strumieniowego można kierować za pośrednictwem intuicyjnej aplikacji.
Trzeci polecany przez nas odtwarzacz sieciowy to NAD CS1. Nie da się ukryć, że nieco przekracza założenia budżetowe, ale w jego przypadku naprawdę warto trochę dodać. NAD CS1 to niepozorne czarne pudełeczko, dzięki któremu możemy dodać funkcje sieciowe do każdego systemu audio, zarówno stereo, jak i kina domowego. Można go również podłączyć do kompaktowego systemu stereo lub głośników aktywnych. Urządzenie obsługuje niemal wszystkie popularne standardy technologiczne wykorzystywane w streamingu: Apple AirPlay 2, Spotify Connect, Tidal Connect, Google Cast, DLNA oraz Roon. Zaawansowane podzespoły elektroniczne pozwalają przetwarzać dźwięk w jakości 24 bit/192 kHz.
CS1 można podłączyć do sieci bezprzewodowo za pomocą dwuzakresowego Wi-Fi lub przewodowo, poprzez złącze LAN Ethernet. Natomiast z urządzeniami mobilnymi NAD łączy się za pomocą Bluetooth. Oprócz tego posiada on kilka przydatnych złącz - liniowe wyjście analogowe RCA oraz wyjście optyczne i wyjście koaksjalne, którymi można przesłać cyfrowy sygnał audio.
W sekcji cyfrowej NAD-a CS1 zainstalowano układ PCM5141, wyprodukowany przez Texas Instruments, który jest znany ze znakomitej dynamiki oraz bardzo niskiego poziomu szumów. Ten odtwarzacz strumieniowy obsługuje rozdzielczość 24 bity oraz częstotliwość próbkowania do 192 kHz. Może również dekodować pliki MQA.
Zobacz również: Jak wybrać odtwarzacz sieciowy?
Podsumowanie
Warto potraktować nasze propozycje tanich odtwarzaczy strumieniowych, jako punkt wyjścia do dalszych poszukiwań, chociaż jest spora szansa, że znajdziecie wśród tych modeli coś, co powinno bez trudu spełnić wasze oczekiwania. Żeby się o tym przekonać powinniście jednak poznać je osobiście. Najlepiej jeszcze dzisiaj umówcie się na odsłuch w jednym z naszych salonów sprzedaży - Top Hi-Fi & Video Design, w których pracują #EksperciDobregoBrzmienia, gotowi pomóc, rozwiać wątpliwości i odpowiedzieć na każde pytanie. Zapraszamy!
Komentarze