Poprzedni
Następny

Polecane premiery płytowe – czerwiec 2024

Nowy album weteranów rocka z zespołu Bon Jovi, kolejna płyta niestrudzonej sanah oraz muzyczny debiut popularnej aktorki Julii Kamińskiej – to wszystko znalazło się wśród naszych rekomendacji nowych wydawnictw, jakie pojawiły się w czerwcu na rynku fonograficznym.

Audio-Technica ATH-S300BT

Bon Jovi – "Forever"

Grają razem już od czterdziestu lat, a ich hity, takie jak "It's My Life" czy "Livin' on a Prayer" zna cały rockowy świat. Pochodząca ze stanu New Jersey grupa dowodzona przez charyzmatycznego Jona Bon Jovi 7 czerwca wydała szesnasty studyjny album w dorobku. Jego tytuł "Forever" może sugerować, że – mimo niedawnych problemów głosowych wokalisty – zespół jeszcze długo nie zamierza schodzić ze sceny. Jak zwykle dostaliśmy dużą dawkę melodyjnego, energetycznego rocka, przeplatanego chwytającymi za serce balladami. Czy będzie wśród nich przebój na miarę "Always"? Czas pokaże. A już teraz – z pomocą odtwarzacza audio w domu lub w samochodzie – każdy może znaleźć swój ulubiony kawałek na nowej płycie Bon Jovi.

Apocalyptica – "Apocalyptica Plays Metallica. Volume 2"

Na brak fanów w Polsce nie może narzekać fińska formacja Apocalyptica, która zasłynęła przed laty z opracowania własnych wersji utworów zespołu Metallica, zaaranżowanych na cztery wiolonczele. Później panowie brali na warsztat także kawałki innych metalowych kapel, takich jak Sepultura, Pantera czy Faith No More, nagrywali też swoje własne kompozycje. Na nowym albumie wracają do korzeni – tytuł "Apocalyptica Plays Metallica. Volume 2" mówi sam za siebie. Tym razem w klasycznej oprawie muzycznej słyszymy m.in. takie kompozycje, jak "Ride the Lightning", "One" czy "St. Anger", pochodzące z różnych okresów działalności legendarnego kwartetu z Kalifornii.

Imagine Dragons – "Loom"

Do grona rockowych nowości możemy zaliczyć też najnowsze dzieło grupy Imagine Dragons – choć w tym przypadku jest to rock mocno upopowiony i wymieszany z elementami innych gatunków, jak przystało na eklektyczne lata 20. w muzyce popularnej. Nowoczesny był też sam proces promocji nowego materiału muzycznego, w postaci serii gier zaoferowanych fanom na stronie internetowej zespołu. Najlepsi gracze zyskali prawo do usłyszenia nowych piosenek jeszcze przed ich oficjalną premierą. Jak brzmi cały album, możemy się przekonać od 28 czerwca – nieprzekonanych do jego przesłuchania może zachęcić fakt, że wszystkie dziewięć utworów trwa łącznie raptem dwadzieścia osiem minut, czyli tyle, ile często zajmuje nam dojazd do pracy ze słuchawkami na uszach.

sanah – "Kaprysy"

W czerwcu nowymi płytami uraczyły nas trzy rodzime celebrytki. Pierwsza z nich występuje pod pseudonimem sanah i należy obecnie do ścisłej czołówki rodzimej sceny muzycznej. W przerwach między występami na stadionach i w wielkich arenach, utalentowana i pracowita artystka znajduje czas na nagrywanie kolejnych albumów. "Kaprysy" to już piąta pozycja w jej dorobku, a przecież od wydania debiutanckiej "Królowej dram" minęły zaledwie cztery lata! Nowa płyta inspirowana jest twórczością XIX-wiecznego włoskiego wirtuoza skrzypiec Niccolo Paganiniego, ale spokojnie – oprócz krótkich wstawek instrumentalnych, podkreślających muzyczną erudycję 26-letniej artystki, znajdziemy tutaj sporo przebojowych kawałków, które z pewnością zawojują radiowe anteny, a być może niektóre z nich wejdą nawet do klasyki polskiej piosenki.

Viki Gabor – "Terminal 3"

Viki Gabor jest młodsza od sanah o równo dziesięć lat i, jak na swój wiek, też może się pochwalić imponującym dorobkiem. Urodzona w Hamburgu 16-latka właśnie wydała swój trzeci album, zatytułowany "Terminal 3". Jest on króciutki, bo trwa zaledwie dwadzieścia sześć minut, a żaden z dziesięciu utworów nie przekracza trzech minut. Stacje radiowe to uwielbiają, fani chyba trochę mniej, sądząc po umiarkowanych liczbach odsłon teledysków promujących płytę. Ale jeśli ktoś lubi nowoczesny, taneczny pop, to może dać szansę nowej propozycji zwyciężczyni dziecięcej Eurowizji z 2019 roku.

Julia Kamińska – "Sublimacja"

36-letnia Julia Kamińska znana była do tej pory głównie jako aktorka, przede wszystkim z głównej roli w popularnym serialu "BrzydUla". Teraz przyszedł czas na jej fonograficzny debiut. Płyta "Sublimacja" to podlany sythpopowym sosem manifest "kobiety po przejściach". Uwaga! Julia nie jest grzeczna w tekstach wyśpiewywanych piosenek, szczególnie panowie mogą się poczuć nieswojo, słysząc słowa wydobywające się z głośników.

Meghan Trainor – "Timeless"

Czerwiec przyniósł także nowe albumy kilku gwiazd zza oceanu. Pierwszą z nich jest Meghan Trainor. 30-letnia wokalistka w 2014 roku z impetem wtargnęła na muzyczną scenę – jej debiutancki singiel "All About That Bass" wspiął się na sam szczyt listy przebojów "Billboardu". Dekadę później ukazuje się jej szósty album studyjny, zatytułowany "Timeless", na którym artystka dzieli się z nami refleksjami związanymi z branżą muzyczną, macierzyństwem i byciem kobietą. A jeśli komuś nie chce się wsłuchiwać w teksty wyśpiewywane przez Meghan, zawsze może cieszyć się przebojową, nowocześnie zaaranżowaną muzyką, nawiązującą do starych, dobrych tradycji soulu i R'n'B.

Megan Thee Stallion – "Megan"

Bardzo podobne, choć trochę inaczej zapisywane imię ma twórczyni kolejnej polecanej przez nas płyty. Reprezentująca to samo pokolenie, co Trainor Megan Thee Stallion to obecnie jedna z najjaśniej świecących gwiazd na amerykańskiej scenie hiphopowej. Album zatytułowany po prostu "Megan" ukazał się 28 czerwca, a wydała go należąca do raperki niezależna wytwórnia Hot Girl Productions. Nowy materiał promowany jest trasą koncertową Hot Girl Summer Tour, a więc widać wyraźnie, że Megan chce się prezentować światu jako "gorąca dziewczyna". Czy jej nowe kawałki też są "hot"? To już oceńcie sami, włączając ten krążek w swoim odtwarzaczu.

Moby – "Always Centered At Night"

Na koniec naszych czerwcowych rekomendacji najnowsza propozycja artysty, który największe triumfu święcił na przełomie XX i XXI wieku, dzięki albumom "Play" i "18". Od tamtego czasu kariera Moby'ego mocno spowolniła, ale nie jest to dla niego nic nowego, w końcu zaczynał od grania DJ-skich setów i punkowych koncertów w małych nowojorskich klubach. Nowy album "Always Centered At Night" to już jego dwudzieste drugie solowe wydawnictwo. Moby zaprosił do studia nagrań całą gromadę wokalistów i wokalistek, wśród których znalazła się m.in. Lady Blackbird, określana mianem "Grace Jones jazzu". Warto sięgnąć po tę płytę, choćby z sentymentu do takich utworów, jak "Natural Blues", "In This World" czy "Why Does My Heart Feel So Bad?".

I to by było na tyle. Mając na uwadze zapowiadane na lato upały, pamiętajcie, aby regularnie uzupełniać zapas płynów w organizmie oraz – to już niezależnie od pory roku – zaglądać na stronę z najnowszą ofertą sieci salonów Top Hi-Fi. Trafiają się tam naprawdę smaczne kąski!



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: