Poprzedni
Następny

Wzmacniacz zintegrowany Hi-Fi ROSE RA280 - muzykalna dojrzałość i młodzieńcza zadziorność - test, recenzja, opinia Top H-Fi & Video Design

Niemal każdy meloman, który szuka dla siebie sprzętu audio, staje przed dylematem - zdecydować się na klasyczne konstrukcje analogowe, bazujące na lampowym wzmocnieniu i stawiające na wyrafinowaną muzykalność, czy też postawić na tranzystory i cieszyć się szybkim, porywająco energetycznym brzmieniem? A jeśli już mają to być tranzystory czy wybrać takie, które działają w najpopularniejszej na rynku klasie AB, czy może raczej zdecydować się na klasę A, zapewniającą bardziej gładkie i nasycone brzmienie, przypominające dźwięk, jaki wydobywa się ze wzmacniaczy lampowych? Do wyboru pozostaje jeszcze klasa D, znacznie wydajniejsza prądowo od A i AB, czyli bardziej ekologiczna, ale brzmieniowo trochę inna, nie aż tak nasycona i muzykalna. Na co się zdecydować w obliczu tylu możliwości? Niewątpliwie jest to trudny wybór. Ale z pomocą przychodzą Koreańczycy. Stworzyli oni bowiem wzmacniacz zintegrowany ROSE RA280, pracujący w nowatorskiej klasie AD, która zdaje się łączyć ogień z wodą. To może być urządzenie, którego od dawna szukaliście.

Wzmacniacz zintegrowany Hifi Rose RA280, pozwala wygodnie regulować głośność, posiada szereg innowacyjnych rozwiązań technicznych

Spis treści: Wzmacniacz zintegrowany Hi-Fi ROSE RA280 - muzykalna dojrzałość i młodzieńcza zadziorność:

1 - Hi-Fi ROSE RA280 - czym jest klasa AD i jak działa?

2 - Hi-Fi ROSE RA280 - wygląd i najważniejsze cechy

3 - Hi-Fi ROSE RA280 - z czym to gra?

4 - Hi-Fi ROSE RA280 - jak to gra?

5 - Hi-Fi ROSE RA280 - podsumowanie - ile kosztuje i dla kogo jest

ROSE RA280 - czym jest klasa AD i jak działa?

Hi-Fi Rose to stosunkowo młoda marka założona w Korei Południowej, która początkowo skupiała się na tworzeniu bardzo zaawansowanych technologicznie odtwarzaczy sieciowych, ale potem zaczęła również budować wzmacniacze zintegrowane, które wyróżniają się bardzo charakterystycznym i na wskroś oryginalnym wyglądem oraz znakomitym, świadomie ukształtowanym brzmieniem.

HiFi Rose RA180 - więcej niż oferują klasyczne konstrukcje analogowe, wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy kompatybilny

Pierwszym z nich był model ROSE RA180, czyli urządzenie, które wygląda jak steampunkowe dzieło sztuki i gra na poziomie hi-endowych wzmacniaczy, ale tych cieplejszych, bardziej nasyconych i nastawionych na dawanie przyjemności z odsłuchu. RA180 skutecznie zwróciło na siebie uwagę melomanów i miłośników domowego hi-fi nie tylko swoim nietuzinkową aparycją, ale także charakterem brzmienia, gdyż mogłoby się wydawać, że za jego szczegółowy, ciepły i pięknie nasycony szczegółami dźwięk odpowiadają tranzystory pracujące w klasie A, tymczasem jest zupełnie inaczej. Wzmacniacz pracuje w klasie D, a właściwie w stworzonej przez Koreańczyków klasie AD, która nie jest tylko marketingowym hasłem bez pokrycia.

Wzmacniacz zintegrowany ROSE RA180 został zbudowany w oparciu o tranzystory GaN FET, stworzone na bazie azotku galu. Zazwyczaj do budowy tranzystorów stosuje się krzem, bo pozwala on na szybkie i precyzyjne przełączanie tranzystorów, ale użycie BaN FET-ów pomogło nie tylko uniknąć ograniczeń konstrukcyjnych, z jakimi borykają się urządzenia pracujące w klasie D, lecz również zapewniło bardziej liniowe przetwarzanie sygnału, niemal zerowy poziom zniekształceń oraz większą sprawność energetyczną. A wszystko to przekłada się na dźwięk, który skupia w sobie zalety urządzeń pracujących w klasach AB, D i A, w zasadzie bez ich wad. Czyli mamy tu zatem do czynienia z wysokowydajnym urządzeniem, które nie zużywa dużo prądu, ale jednocześnie gra dynamicznym, naturalnym i nasyconym dźwiękiem, który jest na poziomie klasycznych wzmacniaczy analogowych klasy AB i A - znanej z prądożerności i niskiej wydajności. Wygląda więc na to, że czasem udaje się połączyć przeciwieństwa.

Rose RA280 - obudowa chroni starannie dobrane komponenty o wyjątkowo niskim poziomie zniekształceń

Hi-Fi ROSE RA280 - wygląd i najważniejsze cechy

Wzmacniacz zintegrowany ROSE RA280 jest młodszym i tańszym bratem RA180. Jego konstrukcja bazuje jednak na tamtym modelu i jego licznych, wyrafinowanych technologiach, ale ma nieco mniej funkcji oraz ugrzeczniony wygląd, który wielu osobom, odrzuconym ekscentrycznością RA180, naprawdę może się spodobać. Chociaż trzeba przyznać, że nadal nie brakuje mu wizualnego charakteru, tym razem udanie nawiązującego designem do urządzeń vintage.

ROSE RA280 to wzmacniacz stereo, ale wewnątrz obudowy kryją się dwa oddzielne moduły wzmacniacza - monofoniczne końcówki, odpowiedzialne za lewy i prawy kanał. Tak radyklane rozdzielenie sygnału stereo - stosowane jedynie w najlepszych urządzeniach audio - pozwala na uniknięcie wewnętrznych zakłóceń. Moduły dostarczają moc do 250 W i to zarówno w obciążeniu 8-, jak i 4-omowym, dzięki czemu bez trudu wysteruje niemal wszystkie, nawet te najbardziej wymagające zespoły głośnikowe. Dwustopniowe filtry analogowe niezwykle skutecznie usuwają szum wynikający z pracy podzespołów wzmacniacza pracującego w klasie D, co przekłada się na przestrzenne i rozdzielcze brzmienie urządzenia.

Wzmacniacz zintegrowany RA280 jest zbudowany z bardzo dobrej jakości materiałów i jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych - czarnej i srebrnej. Jego smukła i zgrabna sylwetka wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach. Na przednim panelu znajdziemy podświetlone pokrętło głośności, okrągłe wskaźniki poziomu wysterowania lewego i prawego kanału, stylowy przełącznik źródeł oraz regulatory poziomu basu i sopranów, które można ominąć za pomocą przełącznika Bypass, uruchamiającego tryb Pure Direct. Podświetlenie da się przyciemnić lub całkowicie wyłączyć. Na wyposażeniu urządzenia znajduje się również bardzo ergonomiczny pilot zdalnego sterowania.

RA280 - złącza na tylnej ściance wzmacniacza dają możliwość różnorodnych urządzeń źródłowych, bogate wyposażenie, zmodyfikowana klasa d,

Na tylnej ściance wzmacniacza znajdziemy dobrej jakości terminale głośnikowe, jedno zbalansowane wyjście analogowe XLR oraz trzy niezbalansowane RCA. Do tego wyjście gramofonowe, współpracujące z wkładkami typu MM, złącza Trigger (wejście i wyjście) i wyjście na subwoofer aktywny.

Hi-Fi ROSE RA280 - z czym to gra?

Moc i parametry wzmacniacza zintegrowanego Hi-Fi ROSE RA280 sprawiają, że w praktyce urządzenie poradzi sobie z każdym wyzwaniem. Będzie bardzo dobrym partnerem nawet dla kolumn głośnikowych o trudnej charakterystyce, które wymagają bardzo wydajnego zasilania, aby funkcjonować w optymalnych warunkach. Dlatego bez wahania podłączyłem je do znakomitych kolumn Bowers & Wilkins 704 S3. Byłem pewien, że sobie poradzi, ale rzeczywistość przerosła moje oczekiwania. Źródłami były oczywiście odtwarzacz sieciowy takiej samej marki, jak testowany wzmacniacz zintegrowany, czyli ROSE RS250A oraz odtwarzacz CD Rotel DT-6000. Wszystkie urządzenia połączono za pomocą okablowania Audioquest.

Hifi rose RA280 - regulacja barwy kryje się w dwóch ergonomicznych pokrętłach umieszczonych na froncie

Hi-Fi ROSE RA280 - jak to gra?

Dużo można pisać o zaawansowanych technologiach, kryjących się wewnątrz zgrabnej i stylowej obudowy ROSE RA280, ale czy faktycznie przekładają się one na jakość dźwięku, czy wzmacniacz pozwala cieszyć się muzyką w takim samym stopniu, jak droższy ROSE RA280?

Pierwsze wrażenie najczęściej jest trafne. Większość urządzeń szybko odsłania karty i pokazuje cały zestaw swoich zalet i charakterystycznych cech. Oczywiście zdarzają się efemeryczne wyjątki, które potrzebują czasu na wygrzanie, czy też wymagają od słuchacza oswojenia się z dźwiękiem, ale RA280 nie jest takim przypadkiem. Już po kilkunastu minutach wiadomo, z jakiego rodzaju przyjemnością mamy tu do czynienia. Po przesłuchaniu kilkunastu utworów, od których zaczynam każdy odsłuch, włączyłem znakomity kawałek "Prologue", poprzedzający zbliżającą się dużymi krokami premierę najnowszej płyty świetnego współczesnego jazzmana, Kamasi Washingtona, zatytułowanej "Fearless Movement".

Kamasi Washington - Prologue (Official Video) (youtube.com)

RA280 nie gubi żadnego szczegółu z tego dynamicznego i gęsto zaaranżowanego utworu. Słychać wyraźnie wszystkie pasma, sugestywnie zaznaczające się wysokie tony, długo wybrzmiewające, pełne i dźwięczne, do tego nasyconą średnicę, w której cudownie panoszy się saksofon Kamasiego, zrywny, szybki i z niesamowicie przyjemną fakturą brzmienia. No i bas, dynamiczny, bezbłędnie trzymający rytm, potrafiący zejść naprawdę nisko. Chciałoby się może, żeby jego wybrzmienie było podtrzymywane minimalnie dłużej, ale nie da się ukryć, że takie uksztaltowanie najniższego pasma ma ogromną zaletę, czyli świetnie współpracuje z większością współczesnych, nieco przebasowionych kolumn głośnikowych. Przy czym cały czas odnosi się wrażenie, że wzmacniacz ROSE pracuje w klasie A, bo dostarcza właśnie tego rodzaju brzmienie. Szybko przerzuciłem się więc na utwory wokalne, które teoretycznie powinny wypaść naprawdę dobrze. Moim ostatnim odkryciem jest brytyjski wokalista folkowy Sam Lee, więc sięgnąłem po utwór "The Moon Shines Bright", który śpiewa razem z legendarną wokalistką Elizabeth Fraser. Tylko naturalne instrumenty. Dwa niesamowite głosy. Czysta magia.

Sam Lee - The Moon Shines Bright feat. Elizabeth Fraser

A wzmacniacz zintegrowany ROSE RA280 obchodzi się z tym wybornym materiałem z wyczuciem i imponującą kompetencją, pozwalając w pełni wybrzmieć budzącym ogromne emocje głosom. Ciarki na skórze gwarantowane. Głęboki i jednocześnie delikatnie zarysowany ton kontrabasu, który pojawia się na samym początku, a potem prowadzi za sobą głosy, fortepian i perkusję, jest kwintesencją wybitności w muzyce - coś, co wydaje się zwiewne i na granicy słyszalności w istocie jest trwałym fundamentem, na którym zbudowana jest cała struktura utworu. ROSE RA280 pięknie to wszystko pokazuje, nie roni szczegółów, ale skupia się na całokształcie muzyki i płynnej spójności, nie stara się przesadnie rozbijać muzyki na poszczególne elementy składowe. Jego dźwięk jest delikatnie ocieplony, lekko dociążony w tonach średnich, co nieznacznie odbiega od koncepcji wzmacniacza, który absolutnie nic nie powinien wnosić do odtwarzanej muzyki. Tu jest inaczej, ale to bardzo dobrze. Niewielkie odstępstwo zasadniczo nie wpływa na zrównoważenie całego pasma. Urządzenie ma swój charakter i bardzo przyjemne, muzykalne brzmienie, które wielu melomanom może się podobać.

Posłuchałem też ostrzejszej muzyki i okazało się, że taka też sprawia dużą frajdę. Zwłaszcza za sprawą fantastycznej dynamiki. Na przykład gitary w słynnym kawałku zespołu Metallica zatytułowanym "One" płynnie przechodzą od melodyjnego brzdąkania na początku do agresywnego i niesłychanie dynamicznego ataku w drugiej części części utworu.

Metallica: One (Official Music Video) (youtube.com)

Jest ciężko, mocno, a wzmacniacz bez trudu tworzy imponującą ścianę dźwięku. Cały czas jest to jednak brzmienie lekko ocieplone, pozostające po stronie przyjemności z odsłuchu, dalekie od chłodnej i zdystansowanej emocjonalnie reprodukcji.

Wygląda więc na to, że wzmacniacz zintegrowany ROSE RA280 jest bardzo uniwersalnym urządzeniem, które dzięki zastosowanym technologiom udanie łączy w sobie najlepsze cechy analogowych i cyfrowych wzmacniaczy. Podobnie jak robi to wcześniejszy model - RA180 - wzmacniacz stawia na muzykalność, płynność, ciepłą stronę brzmienia, ale niepozbawionego szczegółów, dynamiki i szybkości.

RA280 - w jego konstrukcji zastosowano układ oparty na arsenku galu, co znakomicie odbija się na jakości dźwięku

Hi-Fi ROSE RA280 - podsumowanie - ile kosztuje i dla kogo jest

Wzmacniacz zintegrowany ROSE RA280 kosztuje obecnie niecałe 15 tysięcy złotych, co zważywszy na jakość brzmienia, plasującą go w przedsionku hi-endu, nie wydaje się wygórowaną ceną. Należy jednak pamiętać, że wzmacniacz nie został wyposażony w żadne funkcje sieciowe i oprócz kolumn głośnikowych trzeba będzie do niego dokupić urządzenia źródłowe - streamer, odtwarzacz CD, a także gramofon.

Urządzenie spodoba się wszystkim, którzy szukają obiektywnego i kompetentnego brzmienia, które dysponuje świetną dynamiką, potrafi budować sugestywną przestrzeń, nie gubi żadnych szczegółów w utworach, ale nimi nie epatuje, skupiając się na płynności brzmienia i jego lekkim ociepleniu, co sprzyja muzykalności i przyjemności płynącej z odsłuchu. RA280 łączy w sobie cechy urządzeń pracujących w klasie A i D, czyli gładkość, płynność i ciepło brzemienia idzie tu w parze z dużą dynamicznością i... oszczędnością energii.

ROSE RA280 świetnie współpracuje z kolumnami głośnikowymi marki Bowers & Wilkins, ale to wcale nie znaczy, że nie należy próbować łączyć je z innymi modelami. Bardzo do tego zachęcam, bo potencjał brzmieniowy jest tu tak duży, że można osiągać satysfakcjonujące rezultaty w różnych zestawieniach. Prędzej czy później znajdując takie, które odpowiada naszym potrzebom. Aby jednak przekonać się, czy ROSE RA280 faktycznie jest urządzeniem dla nas, należy czym prędzej umówić się na odsłuch w jednym z naszych salonów sprzedaży - Top Hi-Fi & Video Design, gdzie można osobiście sprawdzić, jak ono brzmi w różnych systemach. W zorganizowaniu odsłuchu pomogą nasi #EksperciDobregoBrzmienia, którzy odpowiedzą na każde pytanie, rozwieją wątpliwości, podsuną właściwe rozwiązanie. Zapraszamy!



Poprzedni
Powrót do aktualności
Następny

Polecane

Nowość
RA280

RA280

Rose
Wzmacniacze zintegrowane
As low as 14 879 zł

Polecane

Umów się na prezentację w salonie

W każdym z naszych salonów znajduje się sala odsłuchowa, w której w miłej atmosferze zaprezentujemy Ci brzmienie wybranego przez Ciebie sprzętu audio.

Umów się na spotkanie

Zobacz listę salonów

Umów

Top Hi-Fi & Video Design

Salony firmowe

Salony firmowe

Top Hi-Fi & Video Design: